
Lato w mieście

Piosenka, bo lubię Randy. Funky pasuje do zwolnionego życia w mieście.
A tak w ogóle życie latem w Poznaniu, jest lepsze niż tłok w Kołobrzegu.
Ja pojadę tam gdy się skończy kanikuła. Rozpocznie rok szkolny.
Połowa Poznania wyjechała nad morze.
Mniej spalin, mniejszy u nas zgiełk, ciszej.
Lepsze powietrze, mniejsze korki, po cóż się tłoczyc na plaży?
Nigdy nie należałam do leżących plackiem, smarujących się i sieczonych na rożnie, jakby zatrzasnęły się w solarze.
Opalanie jest niezdrowe, postarza i niszczy skórę, na równi z paleniem papierosów.